Strona:Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie.pdf/203

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

26a   Patrz Wilhelm Bruchnalski „Djabeł w Okszy w r. 1649” („Lud”, Kwart. etnogr. VII, 146).

27   Sadkowski. Szlachta w powiecie płońskim i płockim (Wisła XVII, 682).

28   Nowe Ateny.

29   Kolberg. Poznańskie VII, 85.

30   Obrazy litewskie, str. 22.

31   W bibljotece ord. Zamojskich w Warszawie widziałem niezmiernie ciekawy podręcznik dla egzorcystów (Sygnatura II, T. 304): „Thesaurus exorcismorum atque coniurationum terribilium, potentissimorum, efficacissimorum cum practica probatissima, quibus spiritus maligni, daemones maleficiaque omnia de corporibus humanis obsessis tamquam flagellis fustibusque fugantur, expelluntur, doctrinis refertissimus atque uberrimus. Coloniae 1608. Przeszło 1300 str. druku. Specjalnie ciekawy rozdział XII: „De diversis nominibus diaboli et eorum interpretatione.“
W „Pamiętniku religijno-moralnym”, r. 1861, luty, str. 151 w artykule „Jaka jest nauka kościoła o djable” pisze X. M. Nowodworski m. i.:
„W pokusie szatan do człowieka ma się zewnętrznie, pokusą chce wolę człowieka skierować ku przyjęciu woli swojej; w opętaniu wkracza we wnętrze człowieka, działa jak trucizna na cały organizm, dążąc do ogarnienia wszystkich sił duszy, do nadania im kierunku przewrotnego, chociaż w istotę duszy wniknąć i zupełnie jej woli siłą opanować nie może. I dlatego w człowieku opętanym uderzającą jest dwoistość osobowa; dotykalnie prawie rozróżnić można w nim jedną osobę przygniecioną, opanowaną, słabą, drugą panującą i silną. W opętaniu najwidoczniej pokazuje się istnienie i potęga złego ducha. ................ Wiarę w rzeczywistość opętań kościół dostatecznie pokazuje użyciem egzorcyzmów. Bez wątpienia, w czasach bardzo ograniczonej znajomości natury niejeden objaw chorobliwy organizmu poczytywanym był bezzasadnie za działanie szatana; ale również bezzasadnym, choć wręcz przeciwnym przesądem jest tłumaczenie opętania naturalną chorobą ciała. Zjawiska, będące znakami opętania, a mianowicie: znajomość obcych języków bez ich uczenia się poprzedniego, biegłość w umiejętnościach sobie obcych i poprzednio nieznanych, wiadomość rzeczy tajnych, faktów spełnionych w oddaleniu i t. p. oczywiście przechodzą siły naturalne człowieka i stąd też kuszenie się o ich wytłumaczenie sposobem naturalnym jest niedorzecznością”.

32   O. c. II, 251.

33   W „Skarbcu ekonomji ziemiańskiej”, str. 158.

34   Rzewuski. Nie-bajki, str. 104.

35   Ludwik z Pokiewia. Litwa, str. 227.

36   Wójcicki. Zarysy domowe. Warszawa 1842, 4 tomy; III, 146.

36a   Z aktów sprawy w Wiśniczu w r. 1688, Lud VII, 302-322.

37   Milewski. Pamiątki historyczne krajowe. Warszawa 1848; str. 350-352.

38   Tripplin, o. c., I, 277.

39   Kolberg. Poznańskie VII, 81.