Strona:Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie.pdf/158

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pokusy. Wieczór tedy, trochę zasnąwszy, trzech aniołów do siebie przychodzących widział, którzy gdy go pytali, czemuby z klasztoru panieńskiego uciekł, on dla wstydu odpowiedzieć nie śmiał. Rzekli mu aniołowie: Jeśli będziesz wybawiony, czy się wrócisz opiekać białymigłowami? Odpowiedział on, iż chętnie rad. Tedy oni, wysłuchawszy przysięgi, otrzebili go, trzymając jeden z nich ręce, drugi nogi, a trzeci brzytwą wstyd jego zdał się wyrzynać: nie żeby tak doprawdy było, ale że mu się tak widziało: i gdy go pytali, jeśliby czuł lekarstwo, odpowiedział się być barzo ratowanym. Ztamtąd dnia piątego do płaczących panien wrócił się i przez czterdzieści lat, które potym przeżył, cielesnej żądze namniej w sobie nie czuł.

(Młot na czarownice, 15—16).


CZEGO SIĘ CZART BOI?

1. Soli, że do wody święconej jej zażywają, Św. apostołów Chrystus nazwał solą: vos estis sal terrae, którzy byli wielcy burzyciele czarta. 2. Nie bierze postaci nigdy gołębicy, iż pod jej figurą duch św. 3. Ani postaci baranka, iż Chrystus zowie się Barankiem. 4. Lękał się czart Asmodeusz żółci rybiej, gdyż jej kadzeniem wygnany z stancji Tobiasza. Lękał się czart w osobie Saula lutni dawidowej, a raczej psalmów wygrawanych, która lutnia Chrystusa, wyciągnionego na krzyżu jak struna, według św. Prospera, psalmy zaś figurowały zaklinania teraźniejsze, według Teodoreta; dlatego od Saula recedebat spiritus malus. Coby zaś za racja była, że się czart bał dymu owej ryby? oto ta, że ryba znaczy Chrystusa Pana u Prospera, Tertuljana, Augustyna, bo jest symbolum i figurą postu, którego czart nienawidzi. 5. Jeszcze się czart boi brać postaci człeka, po wziętej przez Boga naturze ludzkiej, a przedtem ją zawsze brał; a jeśli się pokaże w postaci ludzkiej, tedy zaraz coś bestjalskiego, albo ogon, albo kopyto, albo pazury ma przy sobie. 6. Chleba też nie zażywa do swych spraw czart, iż Chrystus Pan pod osobami chleba mieszka w najśw. Sakramencie. 7. Dziwnie się też stracha owych słów: per ipsum, cum ipso et in ipso, któremi Lucyper w piekle przykuty, jako mówi Cezarjusz. Boi się jeszcze czart nabożnych ludzi, modlitw, niespania, pokory, postów surowych... etc. etc..

(Nowe Ateny).