Strona:Chimera 1907 z. 28-30.djvu/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
100CHIMERA

Konny w czarnej zbroi —
Na zbroi krzyż z dyamentów — Rycerz Wierny —
Proporzec z gwiazd na czarnym szyszaku —
Rycerz — Duch bez hasła nie wpuści bohatera.
Drogę zamknął. — Twarz dobra świeci z pod przyłbicy —

===============

Duch.

Hasło?

Bohater.

Rycerz, co nigdy nie umiera: Don Kichot!

Rycerz — Duch.

Odzew?

Bohater.

Biedny Tomek (czyli „patrz w Niebo, a zrozum Ziemię“).

Rycerz — Duch.

Tyś sam?

Bohater.

Człowiek — kapłan Tajemnicy,

(a Tajemnica? — bańka z mydła — źródło paplania —
tęczowa z wierzchu — w środku: znak zapytania).
Zresztą, nudzisz mnie! Dziś to moja — własna Dusza,
to moje światy — własne!

Rycerz — Duch.

Brud ziemi jeszcze masz na sobie:
utylitaryzm, pojęcia za ciasne
doczesność — —
Powiedz jeszcze: kto-ć rodzi z Ducha, a kto z Ciała?

Bohater.

Rodzic mego Ciała: w snach widziany daleko,