Przejdź do zawartości

Strona:Charles Baudelaire - Drobne poezye prozą.pdf/75

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

I tak zdolność magnetycznego przyciągania fortuny była przysądzona jedynemu spadkobiercy bardzo bogatej rodziny, który kiedyś w przyszłości będzie zapewne w niemałym kłopocie, co począć ze swemi milionami, gdyż nie został przytem obdarzony żadnym popędem do dobroczynności, a tein mniej jakąkolwiek chęcią korzystania z najdotykalniejszych bodaj dóbr życia.
Również miłość Piękna i Dar poetycki nadane zostały synowi nieokrzesanego obszarpańca, robotnika z zawodu, który nie mógł w żaden sposób dopomódz zdolnościom, ani zaspokoić potrzeb swojego nędznego potomstwa.
Zapomniałem powiedzieć, że rozdział w tych uroczystych chwilach jest nieodwołalny, i żaden dar nie może być odrzucony.
Wszystkie boginki podniosły się myśląc, że już odrobiły swoją pańszczyznę; gdyż nie było już żadnego daru, żadnej jałmużny do rzucenia temu narybkowi ludzkiemu, gdy wtem jakiś poczciwy człeczyna, biedny mały kupiec, zdaje mi się, podniósł się, i przytrzymując za suknię z różnokolorowej gazy najbliżej stojącą boginkę, zawołał:
„Ach! Pani! zapomniałaś o nas. Jest tu jeszcze mój malec! Ja nie chcę odchodzić z niczem“.