Strona:Bruno Winawer - Ziemia w malignie.djvu/236

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

z miną kwaśną i gadamy jeden do drugiego w nieco sztucznym podnieceniu: oby!... oby nam się lepiej działo! pomyślności!
Ale widocznie w tym tkwi sęk najgorszy, że pomyślność nie zawsze jest pomyślna. Trzeba jakoś inaczej zredagować stare życzenia noworoczne.