Strona:Bruno Winawer - Dług honorowy.pdf/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

lencja profesor radca stanu nieboszczyk Ehrlich z „Biologji“. Przeszukałem wszystkie skrytki, ale znalazłem tylko rurkę metalową, rurki szklanej wewnętrznej i radu niema. Co się mogło stać? Ponieważ tylko ja i Pan Doktór mieliśmy klucz od tej szafki w przedpokoju, więc chciałbym się spytać, czy Pan Doktór czego nie wie. Przez sześć lat nikt tu nad promieniami nie pracował i nikt do szafki nie zaglądał. Ale wszystko być może. Ist das eine Wirtschaft!
Gdyby Pan ten list otrzymał, proszę bardzo o rychłą odpowiedź i przepraszam, że Pana niepokoję. Ukłony!

Z szacunkiem
Wilhelm Fleischer, mechanik.

— Aha! — powiedział pan Kozdrajski po głębszym namyśle. — Rozumiem. Zginęła tubka. Cóż pan odpisał Fleischerowi, mechanikowi?
— Nic — odparł Mec. — List przecie mógł tak samo zaginąć, jak tubka, prawda? Nic nie odpisywałem, tylko... zacząłem ciułać pieniądze, grosz do grosza... Kiedy wojna wybuchła, siedziałem w tem dalekiem mieście zagranicznem — bez szeląga przy duszy... Nikt nie miał — jak słusznie powiada Fleischer — dostępu do szafki z kosztownemi preparatami, tylko ja i on. Rozumie pan?