Strona:Bruno Jasieński - Człowiek zmienia skórę.djvu/348

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Mnie na jedną wystukadę więcej drzewa pójdzie, niż na cały koper.
Wtedy o głos poprosił robotnik z drugiej zmiany i powiedział, że robotnik, podstawiający za pięćdziesiąt kopiejek nogę budowie, — nie robotnik, a zwykła suka. Brygady Kuzniecowa i Tarełkina nie pierwszy raz już zrywają robotę. Takim robotnikom należy ogłosić bojkot, żeby nikt nawet od dzisiejszego rana z nimi się nie witał i nie rozmawiał, a jeżeli będą zagadywać — nie odpowiadać. I do roboty, gdyby teraz chcieli pójść, nie trzeba ich więcej puszczać. Niech najpierw publicznie, przed wszystkimi robotnikami przyznają, że postąpili jak najgorsze suki, i wygonią roskułaczonych, którzy ich podburzają, a tych bez żadnego gadania oddać w ręce GPU.
Wszyscy krzyczęli: „Słusznie!“ „Tak im, sukinsynom się należy!“
Halcew napisał na miejscu rezolucję i przeczytał ją głośno, przepuściwszy tylko propozycję o oddaniu podżegaczy w ręce GPU. Dowodził, że GPU — to organ dyktatury proletarjatu do walki ze specjalnie ważnymi wrogami władzy sowieckiej i pracujących. Poczęli mu krzyczeć, że to właśnie są wrogowie władzy sowieckiej i domagali się, aby bezwarunkowo do GPU. Halcew, widząc, że nie przekrzyczy wszystkich i że wyjdzie, jakoby on bronił podżegaczy, zapisał ten punkt w takiej redakcji, że jeżeli GPU uważać będzie za wskazane, to zebranie prosi zbadać osoby podżegaczy.
Rezolucja przyjęta została jednogłośnie.