Strona:Bronisław Rejchman - Wrażenia z podróży po południowych okolicach Królestwa Polskiego.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wszystkie kości — kilkunastu jak się zdaje osób, leżą w jednéj trumnie pomieszane z sobą.
Kaplicę aryańską, która miała stać nad grobem, już dawno zburzono... Samego grobu nie ruszano — widać dlatego, że się lękano umarłych. Ten czyn wandalski pozostawiony był osobie, która wzniosła się do takiego stopnia „rozumu praktycznego“, że materyał drzwi żelaznych więcéj ceniła nad pamiątkę najświetniejszych czasów...
Chcieliśmy odczytać resztkę napisu wybitego ćwieczkami miedzianami czy mosiężnemi na trumnie. Nie udało się to nam, gdyż prawie połowę ćwieczków wyrwano wraz z materyą. Pomarzyliśmy więc tylko pod sklepieniem, o które obijały się żałobne pienia czasów Reja i Kochanowskiego, i zostawiliśmy obszerny grób straży jaszczurki, która się przewijała wśród gruzów...

V.
Zagość — Gips „czyniący głębokie wrażenia“. — Wiślica. — Siarkowodór. — W zajeździe. — Brak starych gmachów. — Dudnienie. — Zamczysko. — Zaklęta królewna. — Kościół. — Dom Długosza. — Architekt skazany na powieszenie. Grom w obronie kawek. — Sympatyczny kanonik.

Zamiast się udać wprost do Wiślicy, zboczyliśmy ku Zagościowi, aby obejrzéć piękne, wysokie ściany gipsu, które według nieco komicznego wyrażenia Zejsznera „czynią głębokie wrażenie dla swéj krystaliczności.“ Jestto zakątek bardzo zajmujący, wart zwiedzania przez udających się w te strony na wycieczki.
Nietylko te krystaliczne ściany, ale w ogóle całe terytoryum gipsowe w południowych powiatach kraju naszego, należy z powodu swej wielkości do memorabiliów geologicznych europejskich. Prawdopodobnie nigdzie gips nie występuje na tak rozległéj przestrzeni. Bogactwo to wystarczy nam na wieki, bo teraz jest eksportowane prawie wyłącznie u samych brzegów Wisły, dającéj możność taniego transportu. Rozlega się tu również bardzo szeroko margiel, który prawdopodobnie kwalifikowałby się do wyrobu cementu. Dotychczas jednak służy on tylko, o ile mi się zdaje, do budowy domów, a więc do użytku najniewłaściwszego, gdyż pomiędzy ścianami marglowemi powietrze jest chłodne i wilgotne.
Ziemia jest tu wszędzie bardzo urodzajną, utworzyła się tu bowiem tak nazwana rędzina, wysoko ceniona przez rolników. Margle występujące w tych okolicach są często „zasolone“, nadto, wiele źródeł słonych bije nad lewym brzegiem Nidy. Wieś która się tu rozległa w bardzo malowniczém położeniu jest wielka i piękna.