Strona:Bronisław Gustawicz - Kilka wspomnień z Tatr.djvu/47

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.


KILKA WSPOMNIEŃ Z TATR.
SKREŚLIŁ
BRONISŁAW GUSTAWICZ.

(Dokończenie).

Chętnie przyłączyli się do nas i po króciuchnym odpoczynku ruszyliśmy ku przełęczy między Pośrednią Turnią a Swinnicą. Stanęliśmy tam o pół do 12-éj. Słońce paliło nas niemiłosiernie, a schroniska żadnego ani wiatru nie było, i pot