Strona:Bracia Grimm - Baśnie (Londyński).djvu/118

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Musiała się schylić, ażeby wejść przez drzwi nizkie.
— Gdzie służba? spytała córa królewska.
— Co? służba? — odparł żebrak; — musisz sama wykonywać to, cobyś pragnęła, ażeby ci robili inni. Roznieć że ogień i nastaw wodę, bo musisz mi jeść gotować. Jestem bardzo zmęczony.
A córka królewska nie miała pojęcia o rozpaleniu ognia ani o gotowaniu,