Strona:Björnstjerne Björnson - Tomasz Rendalen.djvu/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wodem. Wszystkie okręty, budowane w warsztatach brata, były przezeń planowane i konstruowane, a wiele z nich sprzedano z wielkim zyskiem i sławą zagranicę. Ale dość tego będzie o panu Maksie.
W historji tej poznaliśmy dokładnie i jasno drogi Opatrzności i widzieliśmy, jak to Kurt doprowadził do ruiny samego siebie i żonę, a pan Maks brata, siebie, a w dodatku i syna swego najstarszego wpędził w nieszczęście i grób. Nie wyszło im na dobre zrabowanie dóbr Klausa, syna Mateusza, i zagarnięcie mienia wielu innych ludzi. Również wielka siła fizyczna, doprowadziła ich do klęski. Przypominam też, że święte i czcigodne imię króla zostało niegodnie użyte do oszustwa, to też za karę pozyskane posiadłości rozpadły się wniwecz.
Zauważyli to inni, nietylko ja, biedny kościelny i kantor. Wymieniony powyż, radny Niels Ingebrechtson przybył pewnego razu do Kopenhagi i opowiedział całą rzecz spowiednikowi króla, którego znał dobrze. Gdy Niels Ingebrechtson był na audjencji, zjawił się ów spowiednik i wezwał go, by wszystko wyznał szczerze monarsze. Dowiedział się tedy król, w jaki sposób mienie dostało się w ręce Kurta i jak to nadużycie imienia królewskiego spowodowało ruinę całego rodu. Pomyślawszy chwilę, raczył Najjaśniejszy Pan wyrzec te pamiętne słowa:
— Pan Bóg jest chytrzejszy od wszystkich szubrawców świata całego!
Z całą czcią, winną monarsze, powtarzam te słowa i niemi kończę historję Kurta, poczem opowiem w dalszym ciągu o innych sprawach.

∗             ∗