bują więcej wilgoci. Po godzinnem tarciu dołożyć kwaterkę chleba razowego, suszonego i tartego, a w końcu 12 białek, na pianę ubitych, wymieszać razem, wylać na blachę okrągłą równej wielkości z poprzednią, lub na tę samą po upieczeniu i wystudzeniu pierwszego ciasta i wstawić w piec gorący na pół godziny najwyżej, zresztą to zależy od pieca. Najlepiej mieć trzy blachy, biały tort wylać na dwie płytsze, a czarny na głębszą jedną i zaraz po upieczeniu, gdy ciasto jeszcze ciepłe, nasmarować jaką marmoladą, najlepiej z głogu lub moreli, złożyć razem i położyć na półmisku, a następnie polukrować przezroczystym lukrem ponczowym, pomarańczowym lub cytrynowym, z wierzchu rysować arabeski białym lukrem kredowym, zrobionym z cukru i białka, lejąc przez lejek, a w końcu ubrać konfiturami.
84. Tort biszkoptowy. Upiec podług przepisu niżej podanego dwa placki biszkoptowe na dwóch okrągłych brytwannach, po upieczeniu i ostudzeniu przełożyć następującą masą: dwie ładne cytryny ugotować na miękko, posiekać, wybrać pestki, potem w syropie gęstym podsmażyć kwadrans na wolnym ogniu, funt migdałów oparzonych utłuc i z funtem cukru uwiercić na