Strona:Artur Schopenhauer - Sztuka prowadzenia sporów.djvu/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Przeciwnie, ocalać nasze twierdzenie możemy, zwężając je więcej, niż sobie założyliśmy z początku, jeżeli tylko nadaje się do tego wyrażenie.

Przykład 2. Lamarch (Philosophie zoologique, vol. I, p. 206) odmawia polipom całkowicie zmysłu dotyku na tej podstawie, że nie posiadają zupełnie nerwów. Nie ulega jednak wątpliwości, że polipy mają zdolność do przyjmowania wrażeń, gdyż dążą do światła, sztucznie przesuwając się z gałązki na gałązkę, i chwytają swą zdobycz. Ztąd powstało przypuszczenie, że masa nerwowa polipów, równomiernie rozmieszczona w masie całego organizmu, jakby się z nią zlała w jednę całość, ponieważ najwidoczniej zwierzątka te doznają poszczególnych wrażeń, nie posiadając poszczególnych organów czucia. Ponieważ to obala hypotezę Lamarcha, więc uczony ten argumentuje dyalektycznie w następujący sposób: w takim razie wszystkie części organizmu polipa powinny być zdolne do wszelkiego wrażenia, a także do ruchu, woli i myślenia; wówczas polip miałby w każdym punkcie swego ciała wszystkie organy najbardziej udoskonalonych zwierząt, każdy punkt mógłby widzieć, wąchać, słyszeć i t. d., nawet myśleć, sądzić i budować wnioski; każda część jego ciała byłaby doskonałem zwierzęciem, i polip sam stałby się wyższym od człowieka, ponieważ każda jego cząsteczka miałaby wszystkie te zdolności, które człowiek posiada tylko w całości. Następnie nie byłoby żadnej przeszkody do rozszerzenia tego, co się utrzymuje o polipach, i na monady — te najbardziej nie-