Strona:Artur Schopenhauer - O wolności ludzkiej woli.djvu/88

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

17) Gdybym więc w tym celu powiedział, że tak zwana filozofia tego Hegla jest olbrzymią mistyfikacyą, która jeszcze przyszłym pokoleniom dostarczy niewyczerpanej treści do szydzenia z naszych czasów, — że jest pseudofilozofią, która ubezwładnia wszystkie siły ducha, dławi wszelkie prawdziwe myślenie i stawia na jego miejsce, za pomocą najwystępniejszego nadużycia mowy, stek słów najbardziej pusty i pozbawiony myśli i sensu, a zatem i najbardziej ogłupiający, jak to stwierdza skutek, — że jest pseudofilozofią, której rdzeniem błazeński koncept, wyssany z palca, której zatem brak zarówno podstaw, jak następstw, t. zn. której nic nie dowodzi, i która sama niczego nie dowodzi i nie tłumaczy, — pseudofilozofią, która przytem cierpi jeszcze na brak oryginalności i jest tylko parodją scholastycznego realizmu i zarazem spinocyzmu, — i że w końcu ten dziwoląg chce jeszcze także przedstawiać odwrotną stronę Chrystyanizmu, że więc

προσθε λεων, οπιθεν δε δρακων, μεσση δε χιμαιρα,
(ora leonis erant, venter capra, cauda draconis), [1]

gdybym to wszystko powiedział, to miałbym słuszność. Gdybym następnie powiedział, że ten „summus philosophus“ Duńskiej Akademii bazgrał duby smalone, jak jeszcze nigdy żaden śmiertelnik przed nim i że, ktoby był w stanie przeczytać jego najbardziej wielbione dzieło, tak zwaną „Fenomenologię ducha,“[3] a nie miał przy tem złudzenia, że jest w zakładzie dla obłąkanych, — że ten do nich należy, — to nie mniej miałbym słuszność. A jednak zostawiłbym tu Duńskiej Akademii drogę wyjścia: niech powie, że tak nizkie inteligencye, jak moja, nie są zdolne do uchwycenia szczytnej mądrości owych nauk, i że to, co mnie się wydaje niedorzecznością, jest bezdenną głębią myśli. Zapewne: wte-

  1. „Głowa lwa, tułów kozy, ogon smoka.“
  2. „Assecla“ lub „assecula“ — człowiek, który się pasożytniczo trzyma potężniejszych od siebie; marny naśladowca.
  3. Nazywa się ono właściwie „Systemem umiejętności“ („System der Wissenschaft,“ Bamberg, 1807). W tem też wydaniu oryginalnem należy je czytać, bo w „operibus omnibus“ miał je trochę wygładzić wydający „assecla.“[2]