Strona:Artur Oppman - Baśń o szopce.pdf/84

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Czarcia moc skruszała,
Cnota zmartwychwstała!
Musisz ty się, królu, pogodzić z tą sprawą:
Bóg tu będzie rządził, bo to Jego prawo!
Na bory i na lasy
Zmykają kiepskie czasy!
Wspólna ludu zgoda
Krzepsza od Heroda!

(Królowa z dworem)


KRÓLOWA.

A to prześliczna kompanija!
Taki król dla nich to w sam raz!


HEROD.
(do żony)

Wiesz, że niepewna moja szyja...

(do tłumu)

Bardzo przepraszam za nią was!


HERODOWA.

Kopciuszek, Śnieżka, Żyd w chałacie
I organista, prosty cham!


HEROD.

Wy przecież za złe mi nie macie,
Że gburowatą żonę mam!


HERODOWA.

Nie, ja nie jestem byle chłopka,
Nie chcę na zamku przyjąć was!