Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/163

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Za trumną aktora-tułacza
Szło czterech kolegów łaciarza,
Garść ziemi cisnęli do trumny
I... poszli do knajpy z cmentarza.

Po piątym kufelku bawara
Rzekł majster, ścierając łzę z powiek:
»To partacz był, panie, nie łaciarz!
Ot, szkoda! zmarnował się człowiek!...«