Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/108

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zaledwie szóstą nad ranem
Wydzwonią miejskie zegary,
Z psałterzem wielkim pod pachą
Piotrowin sunie do Fary.

Na płytach krzyżem rozłożon,
W świątyni modli się Pańskiéj —
To z mrących typów ostatni:
Roch Denar, sługa mieszczański.


II.
W sławetnym rodzie Szelągów
Roch życia spędził trzy ćwierci —
Był wiernym sługą i druhem
I wiernym będzie do śmierci,

Z ich domem zżył się, z ich sklepem
I sam już nie wie od kiedy —
Jan Kanty, kupiec nad kupce,
Seniorem rodu był wtedy.