Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/107

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I.
Jak widmo ciche i senne,
Wśród miejskich zgiełków wrzawy,
Dziwaczna snuje się postać
W ulicach starej Warszawy.

Ta postać żółta i chuda,
Niby Piotrowin wskrzeszony,
Dziurawą nosi opończę
I ślepców daszek zielony.