Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/013

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wokół nas dumne piętrzyły się domy,
Kędy garść wspomnień wiek po wieku składał,
I duch przeszłości dla nas był widomy
I każdy kamień do serc naszych gadał!

Wśród starych murów, wśród wieczornej ciszy,
My słali myśl swą, uczuciem bogaci,
Do tych suteryn, facyat i podstryszy,
Do naszych biednych, zapomnianych braci!


III.

Pleśń starych tynów, srebrnej Wisły szumy,
Serc prostych wiara, dusz pogoda grecka,
Od dziecka w pierś mą złote tchnęły dumy
I duszę moją urzekły od dziecka.

Gdy w walkach bytu, marnych a szalonych,
Było nam duszno i ciemno, jak w grobie,
W tym dobrym świecie, świecie lat minionych,
I ty, jedyna, podobałaś sobie!