Strona:Antychryst.djvu/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

który i jest Antychryst. I tak też napisano: we wszem podchlebca, upodobniać się chce Synowi bożemu. Takoż i on Piotr, podchlebca, ludziom na pozór dobrze czyni: szkoły i szpitale zakłada; nie polityczny naród rosyjski w krótki czas politycznym jako inne narody europejskie uczynił; państwo rozszerzył, wrócił mu ziemie zabrane, to co się rozsypywało umocnił, uniżonych podniósł, stare odnowił, śpiące z niewiadomości zbudził. Ja dobro — ja pokorny — ja miłościwy. Przyjdźcie wszyscy, a pokłońcie się mnie Bogu żywemu i silnemu, albowiem ja Bóg a innego Boga niema okrom mnie. Tak to oszukuje ów Zwierz, o którym powiedziano: Zwierz ten straszny i niczemu nie podobny. Tak pod skórę owczą skrył się wilk luty, aby wszystkich porwać i pożreć. Słuchajcie tedy ludzie prawosławni słowa proroczego, wyjdźcie, wyjdźcie ludzie moi z Babilonu! Zbawcie się, bo niema zbawienia w grodach żywych; uciekajcie wierni, prześladowani, bo grodu prawdziwego nie macie, wy co oczekujecie mającego przyjść, uciekajcie w lasy i puszcze, skryjcie wasze głowy pod ziemię w górach, jaskiniach i przepaściach, albowiem sami bracia widzicie, jako na kupie wszelkiej złości stoimy. Sam nastał istny Antychryst i na nim wiek ten się skończy. Amen.
Zamilkł. Oślepiająca błyskawica oświeciła go nagle od stóp do głowy i patrzącym nań mały ów staruszek w jaskrawym blasku wydał się ol-