Strona:Antychryst.djvu/197

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wszechnie myślą. Raz wychwalano przy nim francuskie zwyczaje i obyczaj, rzekł: »Dobrze brać od Francuzów nauki i sztuki, a w innych rzeczach Paryż śmierdzi — i dodał z miną proroczą: »żałuję, że miasto to umrze od zaduchu«. Sam tego nie słyszałem, ale inni powtarzali mi słowa carskie, które powinniby zapamiętać wszyscy przyjaciele Rosyan w Europie: L’Europe nous est nécessaire pour quelques dizaines d’années; après quoi, nous lui tournerons le dos.
Hrabia Pipper przytoczył ustępy z wydanej niedawno książki La crisse du Nord, o wojnie Rosyi ze Szwecyą, gdzie autor dowodzi, że zwycięstwo Rosyan zwiastuje przewrót w świecie i że nędzny stan Rosyi jest warunkiem pomyślności Europy. Hrabia przypomniał także słowa Leibnitza, powiedziane przed Połtawą, kiedy był on jeszcze przyjacielem Szwecyi:
»Moskwa będzie drugą Turcyą i otworzy drogę nowemu barbarzyństwu, które zniweczy całą oświatę europejską«.
Blumentrost pocieszał nas, mówiąc, że wódka i choroby weneryczne, które ostatniemi czasy z zadziwiającą szybkością szerzą się od granic Polski do morza Białego, spustoszą Rosyę w ciągu jednego stulecia nie spełna. Wódka i syfilis będą to dwa bicze, zesłane przez samą opatrzność dla wybawienia Europy od nowego najścia barbarzyńców.