Strona:Antoni Schneider - Babiagóra w Beskidach.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ze świerków, jodeł i buków; kilka gatunków krzewów tworzy dolne zarośla. Gleba tych lasów albo porosła nadzwyczaj bujnym trawnikiem borówek, albo pokrywa się mnóstwem pięknych roślin górskich, zresztą zawalona jest, szczególniej w większych wysokościach, obumarłemi i pruchniejącemi pniami świerków i jodeł, które żywią, nader rzadkie rośliny naczyniowe, szczególnie storczyki, a uprzywilejowanem są siedliskiem mchów i wątrobowców. Z rosnącą wysokością, niknie coraz więcej naturalna bujność tych lasów, drzewa karłowacieją, wcześniej obumierają, i zawalają martwemi kłodami ziemię. Najprzód nikną buki i jodły; najwyżej wznosi się świerk; ale i ten ustaje nagle na wysokości 4400 i ustępuje miejsca kosodrzewinie (Pinus mughus), która cechuje średni pas Babiejgóry. Na tej wysokości ziemia staje się coraz więcej nierówną, co raz więcej ukazuje się kamieni i skałek sterczących po nad ziemię; nieprzebyte zarośla tworzy tu kosodrzew, a po między nim rosną rozrzucone krzewy pożeczki skalnej (Ribes petracum) i jarzębiny. W cieniu tych zarośli, ziemia nadzwyczaj wiele przechowuje wilgoci i pokrywa się grubym zbitym trawnikiem mchów z gatunku Sphagnum acutifolium i Politrichum strictum. Po miejscach suchszych porastają jałowiec i borówki, kamienie zaś pokryte rzadkiemi nieraz mchami. Z rosnącą wysokością maleją krzewy kosodrzewu i nikną zupełnie 300 stóp pod szczytem (4700’ nad p. m.) Powierzchnia ziemi zawaloną jest tutaj kamieniami, między któremi gromadzi się ziemia rodzajna, w tej rosną rośliny alpejskie[1]. Po kamieniach aż do najwyższego szczytu porastają gniazdami rozmaite gatunki mchów i porostów, w postaci maleńkich zbitych poduszeczek, nadając bryłom kamiennym rozmaitą barwę, najwięcej czarną, lub czerwoną. Dr. Franciszek Herbich w swem dziele: Przyczynek do Geografii roślin w Galicyi, przytacza: iż Babiągórę pod względem botanicznym badali już Besser i Schultes, a szląscy botanicy opisując ją, wliczają mylnie florę Babiejgóry do szląskiej. W nowszych czasach zwidzali ją Dr. Berdau, Dr. Janota[2] i Dr. Rehmann, których zbiory roślin Herbich przeglądał, a Dr. Bosniacki z wycieczki w r. 1859 na Bagią górę, udzielił mu kilka setek uzbieranych świeżo

  1. Ob. Dr. Ant. Rehmanna rozprawę: O mchach i wątrobowcach Galicyi zachodniej, umieszczoną w Roczniku Towarzystwa nauk. krakowskiego, 1864. T. VIII. str. 281.
  2. Roślinność Babiejgóry, podaną przez Dr. Janotę, znachodzimy w dziele jego: Wiadomość historyczna i jeograficzna o Żywiecczyznie, Cieszyn 1858 st. 97.