Strona:Antoni Schattauer - Nieco o barwikach w moczu ludzkim.djvu/12

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

8

Z tegoto rozczynu wyskokowego wlanego do zimnéj wody, miał się wydzielić według Thudichuma kwas omicholowy w postaci czerwonych kłaczków: czego wszelako nie dostrzegliśmy w naszych doświadczeniach. Po wlaniu rozczynu wyskokowego do wody nastąpiło tylko zmętnienie barwy cielistéj, męt zaś ten odsączeniem od płynu nie dał się oddzielić. Nie udało się nam równie przy wolném parowaniu rozczynu eterycznego dostrzedz kryształków igiełkowatych, które jak się domyśla Thudichum, nie są kwasem omicholowym, lecz może będźwinowym. Natomiast, według naszych spostrzeżeń, kwas omicholowy postawszy dłuższy czas pod wpływem powietrza zamienił się w uropittynę; która nie rozpuszcza się w eterze i pod drobnowidzem okazuje właściwe konturowane kulki żółtawe.
Nierozpuszczalna w eterze pozostałość wyż wymienionych żywicznych płatków i ziarn, zawiera uropittynę i uromelaninę. Z tych pierwszą oddzieliliśmy wrzącym wyskokiem bezwzględnym. Rozczyn ten barwy brunatno-czerwonawo-żółtéj, oddziaływał obojętnie i pozostawił po odparowaniu uropittynę w postaci brunatnych łusek i ziarnek. Thudichomowi zdaje się, że te ostatnie przedstawiają pod drobnowidzem ośmiościany rombowe; my zaś po kilkakrotnym rozpuszczaniu i odparowaniu wyskoku, nic innego dostrzedz nie mogliśmy, prócz żółtawych konturowanych gałeczek, w jakich w ogóle przedstawiają się istoty żywiczne.
Część wyż wymienionych ciał rozkładowych urochromu, nierozpuszczalna ani w eterze ani w wyskoku, stanowi uromclaninę według Thudichuma. Ciało to rozpuszcza się w ługu potassowym, dając barwę ciemno--