Strona:Antoni Lange - Dzieje wypraw krzyżowych.djvu/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kłopotach, bo go z północy od Czarnego morza napadały hordy tureckie Pieczyngów i Połowców, a ze wschodu Turcy Seldżuki czyli Osmanowie. Jeden z Turków, imieniem Czacha, służył dłuższy czas w wojsku greckiem i poznał jego tajemnice, mianowicie też urządzenie floty czyli armii morskiej. Potajemnie uciekłszy do swoich, Czacha zbudował okręty saraceńskie i zamierzał napaść na Carogród jednocześnie ze strony lądu i ze strony morza. Cesarstwu groziło więc wielkie niebezpieczeństwo, a działo się to, zanim jeszcze Piotr Pustelnik zaczął krążyć po Europie i zapowiadać wojnę krzyżową.
Cesarz Aleksy przestraszony, zwrócił się do papieża oraz do książąt łacińskich z prośbą o pomoc. W liście swym do papieża, cesarz ten podnosił chwałę wyzwolenia grobu Chrystusa, sławił ogromne bogactwa Carogrodu i obiecywał rycerzom, że wszystko do nich należeć będzie. Zapowiadał też, że się podda wraz z całą Grecyą władzy papieża.
— Wolę — pisał — aby ta ziemia moja Bizantyjska dostała się raczej wam,