Strona:Antoni Lange - Dywan wschodni.djvu/145

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

A, iż pracował duszą swą chętliwą,
Ujrzy posiewu Swego plon i żniwo.
Umiejętnością Swą nieprzyjaciele
Zachwieje w sądach, a też będzie wiele
Takich, u których On niewinnym zwie się,
A nieprawości wszystkich On poniesie.
Przetoż Mu zjednam duchy nawet wraże
I będzie u mnie Panem nad mocarze,
Gdyż na śmierć wydał duszę umęczoną,
I z czyniącemi złość Go policzono,
A za nieswoje grzechy cierpiąc znoje,
Modlił się nawet za oprawce Swoje.


(Felicyan Faleński)