Strona:Antoni Kucharczyk - Z łąk i pól.djvu/183

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wieczorną ciszą brzmią ludu chary,
Ave Marya! „Pod Twą obronę“.

O, Pani, Pani! O, Pani nasza!
Królowo nasza, w Polskiej koronie,
Błagamy Ciebie, Twa dziatwa lasza,
Zasiada na wolnym Ojczyźnie tronie.

O, Pani, Pani! Nasza królowo!
Proś syna swego, by nam niewoli
Skrócił pokutę — a Jego słowo
Ojczyznę naszą z kajdan wyzwoli.