Strona:Antoni Kucharczyk - Z łąk i pól.djvu/166

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Mądry niech łupi
Skórę z głupiego,
Doktor korzysta
Znowu z chorego.
A ksiądz jegomość
I organista
Niechaj korzysta...
Krótko mówiący,
Daj takie czasy,
Jakie w narodzie
Stronnictwa klasy,
Jakie starania,
Praca i wiara,
Jaka wytrwałość,
Jak się kto stara.
Czasem rozporządź
I losem ślepym,
Jednym ananas,
Drugiem dwie rzeczy.
Jednym daj liczby,
A drugim zera...
Już się wieczności
Brama otwiera,
Kończe już, idę
Na Boże sądy,
Tobie oddaję
Nad światem rządy!