Strona:Antoni Kucharczyk - Z łąk i pól.djvu/165

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

A zakonnikom
Celibat zmienił,
Nic byś na lepsze
Tem nie przemienił.
Choćbyś chciał wszystkich
Chorych uleczyć,
Będą ci zdrowi,
Kląć i złorzeczyć...
Choćbyś dał ludziom
Tak dobre czasy,
Żeby grodzili
Płoty z kiełbasy,
I toby jeszcze
Na nic się zdało,
Ludziom by było
Źle i za mało...
A więc testament
I dobrą radę
Weźmi odemnie;
Idź moim śladem,
Rób jak się tobie
Podoba, zdaje.
Jednemu gęś daj,
Drugiemu jaje.
Jednemu miliard,
A zaś helera
Daj dla tysięcy...
I etcetera.
Tak samo jak ja
Rządzić się musisz,
Jednych urodzisz,
Drugich zadusisz.