Strona:Andrzej Niemojewski - Bóg Jezus w świetle badań cudzych i własnych.djvu/322

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wspomnień rzeczywiście historycznych a ile z innych pochodzi źródeł, nie da się nigdy rozwiązać. Że na ten niezaprzeczony fakt wielu jeszcze oczy zamyka, polega niewątpliwie na założeniu, dziś niemal ogólnie za pewnik uchodzącem, że poznanie istoty chrześcijaństwa opiera się i upada wraz z dokładnem poznaniem historycznej postaci Założyciela. Ale czy to założenie nie polega znowu na złudzeniu? Chrześcijańska religja i kościół opiera się bezwarunkowo na wierze w Chrystusa prachrześcijaństwa wedle Nowego Testamentu i równoczesnego piśmiennictwa chrześcijańskiego. To jest jedynie ustalonym faktem historycznym a nie dającym się zmienić, jakkolwiek wypadłaby odpowiedź co do pochodzenia tej wiary w Chrystusa; czy do jego powstania historycznego wspomnienie o Jezusie z Nazaretu więcej lub mniej, bezpośredniej lub pośredniej się przyczyniło, a nawet — co wprawdzie wydaje się wielce nieprawdopodobnem — wcale się nie przyczyniło, to jednak treść wiary owej a tem samem istota chrześcijaństwa pozostanie niezmienna”. Zdanie to zyskuje pewne podkreślenie przez uwagi końcowe na str. 103: „Kto zestawi te mnóstwo stycznych punktów porównawczych pomiędzy wiarą w Chrystusa prachrześcijaństwa a religijnemi ideami otoczą, ten z trudem opiera się wrażeniu, że chrześcijaństwo nie było czemś poprostu nowem i oryginalnem, co z nieba spadło, lecz że wyrosło jako owoc dojrzały tysiącoletniego rozwoju z historycznie przygotowanego podłoża owoczesnych ludów”. O przygotowaniu chrześcijaństwa przez grecką filozofję p. jego „Enstehung des Christenthums”, 2 wyd., Monachjum 1907, str. VIII, 255, na str. 19 — 33. — Najnowszym pisarzem, który wywodzi chrześcijaństwo z ruchu proletariackiego, jest socjalista niemiecki Karol Kautsky w dziele „Der Ursprung des Christenthums, eine historische Untersuchung”, Stuttgart 1908, str. XVI, 508 (p. roz. TEORJA POJĘĆ SZCZĄTKOWYCH, str. 262/3). Nikt nie zaprzeczy, że podłoże ekonomiczne zawsze i wszędzie ważnym było czynnikiem, oraz, im niżej cywilizacyjnie stoi pewna warstwa, tem więcej skłonna jest, jak wykazuje Kautsky, pretensje swe wyrażać „religijnie” a nie ekonomicznie. Ale Kautsky całą swoją budowlę ekonomiczną wzniósł na fundamentach czysto mitologicznych, wierząc wraz z teologami konserwatystami w jakiegoś „założyciela” chrześcijaństwa i w „pragminę“ chrześcijańską z pierwszego wieku naszej ery. — O sektach p. „Die Ketzergeschichte des Urchristenthums urkundlich dargestellt”, Dr. Adolf Hilgenfeld, Lipsk 1884, str. X, 664.
Str. 26. Mniemanie, iż za punkt wyjścia do badań historji zorganizowanego chrześcijaństwa należałoby uważać rok 313 i od niego posuwać się naprzód, jak i wstecz, byłoby tematem do specjalnego studjum, obecnie jednak może przedwczesnego, dopóki nie zostaną ukończone krytyczne wydania pism starszych autorów chrześcijańskich choćby wedle planu Komisji Ojców kościoła (Kirchenvaeter-Commission) król, pruskiej Akad. Umiejętności. Jeżeli bowiem rzeczywiście odniesie