Strona:Aleksander Dumas - Historja Dziadka do Orzechów.djvu/167

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Opamiętała się za chwilę w objęciach matki, która mówiła do niej:

— Słuchajno, jak to być może, aby tak duża dziewczyna była tyle niezdarną; spadać z krzesła