Strona:Aleksander Czolowski. Wysoki zamek (1910).djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

W okolicach górzystych, pagórkowatych lub poprzecinanych głębokiemi dolinami, obierano zawsze miejsca, do których przystęp z natury był utrudniony, bo przez to praca obwarowania znacznie już była ułatwiona, człowiek nie potrzebował mozolnie ubezpieczać się z każdej strony. Wystarczało jakie takie obwarowanie krawędzi stoków jednej lub drugiej dostępnej strony, a do tego nadawały się płaskie, odosobnione wzgórza, wąskie grzbiety gór lub ich odnogi, wyskakujące w kształcie języka, o stromych, wysokich brzegach, zwykle nad wodami i głębokimi jarami.
Na takich miejscach dotąd najliczniejsze znachodzimy ślady „horodyszcz“ t. j. miejsc dawno opustoszałych grodów[1].
Gdzie okolica była płaską, stawiano grody na wyspach jezior, wśród moczarów, przy spływach rzek, by w ten sposób utrudnić nieprzyjacielowi dostęp.
Pierwotne grody: Kijów, Chełm, Nowogród, Włodzimierz, Czernichów, Krzemieniec, Przemyśl, Halicz, Trembowla i wiele innych, leżały na górach, Dźwinogród, Bełz wśród moczarów, a wszystkie bez wyjątku na miejscach z natury obronnych. Zasadniczą obroną tych pierwszych grodów było niedostępne wysokie położenie, drugich bagna i wody.
Środki sztuczne, służące do wzmocnienia naturalnej obronności każdego grodu, były proste i niewiele zwykle wymagały trudu. Najważniejsze z nich były wały. Ich wielkość, wysokość, długość zależała od terenu i potrzeby. Ze strony, z której dostęp był najłatwiejszy, wznosiły się one podwójnie, potrójnie i t. d.
W ścisłym związku z wałem i jego wysokością pozostawał rów od strony zewnętrznej wału, tem głębszy i szerszy, im potężniejszy był sam wał.
Dostęp do wnętrza był możliwy tylko przez zamykane bramy (wrota), bronione zwykle drewnianą wieżą.
Mostów zwodzonych nie znano, tylko stałe i dlatego przy oblężeniach główny atak przypuszczano do bram.

Wały były często ujęte w drewnianą osłonę, z palów i kłód, przez co tworzono prostopadłą ścianę, a powtóre zapobiegano, by ziemia, usuwając się, nie zasypywała rowu, a tem samem nie obniżała nasypu. Pale ściany ze-

  1. Samokwasow: Drewnije goroda Rossii. Petersburg 1873. A. Czołowski: O położeniu starego Halicza. Lwów 1890.