Strona:Album zasłużonych Polaków wieku XIX t.1.djvu/380

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

towe wznosić im beznamiętnie posągi z marmuru i miedzi!... Taką właśnie igraszką kapryśnego losu (bardzo pospolitego w naszem szczególniej społeczeństwie) był Dominik Moniuszko, więc tembardziej godzien najwyższej uwagi potomnych.
Obdarzony od natury świetnemi zdolnościami i rzadkiemi przymiotami serca, pobierał początkowe nauki w domu pod okiem ukształconego ojca, potem w konwikcie szlacheckim księży Misyonarzy w Śmiłowiczach[1], wreszcie we wszechnicy wileńskiej, którą zdaje się już po stracie ojca (1807) ukończył bodaj około roku 1810 ze stopniem doktora obojga praw i, osiadłszy w wydzielonych sobie z masy Śmiłowickiej dobrach: Radkowszczyźnie i Pocieczole[2], jak prawdziwy humanista w całem znaczeniu tego słowa, oddał się z zapałem polepszeniu radykalnemu bytu włościan swoich, z myślą też oddziaływania na otoczenie.
Moniuszko, dostrzegłszy wcześnie głęboką przyczynę upadku społeczeństwa w gnębieniu ludu, które teraz w dzielnicy, gdzie żył, doszło istotnie do zjawisk wprost potwornych, by lud podźwignąć ze strasznej niedoli i zdziczenia, gotował się do tego z namaszczeniem myśliciela i z zaparciem się nawet własnego szczęścia do takiego stopnia, że kochając nadobną pannę Prószyńską[3] i mając jej wzajemność, postanowił sobie dobrowolny celibat, z myślą nie ulegania nigdy żadnej pokusie życia wygodnego, jakie się powszechnie praktykowało wśród obywatelstwa, i nie zależenia od rodziny, byle módz poświęcić cały czas i wszystkie środki polepszeniu bytu i oświacie włościan.
Co prawda, były już przedtem piękne przykłady starań około podniesienia oświaty i zamożności ludu, ujawnione przez takich czcigodnych mężów, jak Stanisław Małachowski z Końskich, Joachim i Adam Chreptowiczowie ze Szczors, Karp z Johaniszkiel na Żmudzi, Tadeusz Rejtan (synowiec posła) ze Sławkowicz na Polesiu bobrujskiem i inni, lecz Moniuszko sięgnął głębiej, myślą i sercem oddając się bezgranicznie idei uobywatelenia włościan w duchu szczerze chrześciańskim.
W toku tych rozpoczętych świetnych projektów zastał naszego reformatora pamiętny rok 1812; nie mogąc oprzeć się popędom szlachetnego ducha, zwłaszcza gdy brat jego starszy Ignacy stanął na czele uformowanego przez siebie 21-go pułku konnego, Dominik Moniuszko, wstąpiwszy też do 3-go pułku jazdy strzelców, odbył całą kampanię Napoleońską i dopiero w roku 1816, otrzymawszy dymisyę pod datą 22 lutego w stopniu majora, wrócił do ojczyzny, by rozwijać zamierzone dzieło, tembardziej, że pobyt za granicą przygotował go do tego, gdyż tam się oddawał pilnie zwiedzaniu zakładów pedagogicznych wiejskich, badając szczegółowo tę sprawę wychowawczą.

Przedewszystkiem, chcąc swych włościan uczynić ludźmi zasad moralnych, zniósł karę cielesną i ustanowił sądy wiejskie z karami, odpowiadającemi godności człowieka (kary pieniężne, praca przymusowa, wynagrodzenie krzywd), z prawem jednak apelacyi do dziedzica, Jednocześnie rozparcelował cały swój znaczny majątek na kolonie osobne, obejmujące po 3 włóki ziemi z lasem i łąkami włącznie, a jeden tylko taki folwarczek zostawił do użytku własnego, pobierając zresztą od włościan drobny czynsz za wydziały, które przeznaczył całkowicie na duchowe potrzeby gminy, mianowicie na szkółki wzorowe, założone około roku 1824 w Pocieczole dla dziewcząt według metody Pestalozziego i w Radkowszczyźnie dla chłopców według metody Lankastra[4]. Oba te zakłady były urządzone według ostatniego słowa nauki jak może nigdy przedtem i potem w kraju; duszą ich był sam założyciel, obcujący po ojcowsku nietylko z uczącą się młodzieżą, ale i z jej rodzinami. Przy obu szkołach założono piękne ogrody, zawierające plantacye roślin leczniczych i wzniesiono szpitalik z apteką pod zarządem d-ra medycyny Dominika Poźniaka (potem praktykującego w Mińsku litewskim). W męskim oddziale w Radkowszczyźnie znajdowało się laboratorium chemiczne pod kierunkiem uczonego przyrodnika i farmaceuty Ściborowskiego wykształconego fachowo w Paryżu (następnie właściciela apteki w Mińsku). Istniały nadto przy szkole Radkowskiej: doborowa biblioteka, gabinet fizyczny, zbiór globu-

  1. Konwikt ten, założony przez superiora klasztoru, ks. Michała Grodzkiego, w drugiej połowie w. XVIII, przestał istnieć razem z tym klasztorem po roku 1835.
  2. Ob. «Słownik geograficzny.» Tom VIII, 349, T. IX, 541.
  3. Zdaje się córkę Stanisława z niezbyt odległej Łoszycy pod Mińskiem litewskim.
  4. Wioski te odległe są od siebie o wiorst 35.