Strona:Adolf Klęsk - Bolesne strony erotycznego życia kobiety.djvu/72

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

oskarżonemu o liczne oszustwa pod pozorem małżeństwa. Ofiarami tego starego schorowanego starca padł szereg młodych przystojnych dziewcząt, które za cenę małżeństwa nie wachały się zawierzyć temu oszustowi swych oszczędności a nawet biżuterji. Osobnik ów przedstawiał się jako profesor uniwersytetu i pod płaszczykiem tej godności i stanowiska zyskiwał pełne zaufanie swych ofiar, obiecując im małżeństwo. Sąd wziąwszy pod uwagę sędziwe lata oszusta, skazał go na jeden rok więzienia. Ciekawą jest rzeczą, że podsądny zeznawał w sądzie, że chodziło mu we wszystkich wypadkach zupełnie nie o materjalną stronę, ale o prawdziwe uczucia.


STARA PANNA

Nowoczesny prąd kobiecy, starający się iść na rękę każdej kobiecie, wziął sobie także za zadanie zgładzenia ze świata tego tak przykrego a nieraz upokarzającego dla kobiet tytułu. Najprostszym środkiem do tego jest, by kobiety nie tytułować: panna, pani i t. p. lecz ogólnie, przez co odpadłoby wiele przykrych sytuacji. Jeszcze dobitniej ta niemiła różnica występuje w innych językach, naprzykład niemieckim, gdzie mamy terminy takie jak Jungfrau, Fräulein i Frau. W przyszłości będzie się też zwracało uwagę nie na to, jak obecnie jest, czy kobieta jest zamężną lub nie, ale jakie zajmuje stanowisko i kto wie, czy nie w większem poważaniu będą kobiety niezamężne, lecz na stanowiskach, pracujące na siebie i utrzymujące nieraz swoją rodzinę, jak pełne sił mężatki, nie robiące nic od rana do nocy, żyjące kosztem męża, a nawet wymagające odpowiedniego tytułowania, naprzykład pani sędzina, radczyni i t. p.
Natomiast nie ulega wątpliwości, że kobieta nie-