Ta strona została uwierzytelniona.
I wykrzyknął: Do broni!
Bo już Moskal tuż goni
Nas.
Błysnął ostrzem swej szabli:
„Bracia wiara, czas nagli —
Nam!“
I wykrzyknął w zapale:
„Kto ucieka, w łeb walę —
Sam“.
Hej z za lasu z nienacka
Migła czapka kozacka —
Tuż.
Dalej wiara za niemi,
Bo któż w polskiej dziś ziemi —
Tchórz?
Co wymierzy — to pali,
Z konia Moskal się wali —
Zbój!
Hej, Czachowski, tobie cześć
Kraj rodzinny musi nieść —
Twój.