Strona:Adam Szymański - Dwie modlitwy.djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

»pępkami«[1] i gąsiorkiem wcale pokaźnym. Zakąsiwszy więc potrosze i zakropiwszy co najzjadliwszego robaka, wyszliśmy do pierwszego pokoju, aby nie przeszkadzać przygotowaniom, które Eudoksya pod kierunkiem Porankiewicza prowadzić miała. Dumny on był niezmiernie z okazanego mu zaszczytu, i z odrzuconą w tył głową, jak zawsze gdy usiłował trzymać się prościej, spoważniał niezmiernie, a był tak wzruszony, że prawie zupełnie stracił dar mowy, wypuszczając zamiast słów jakieś chrząkanie nieokreślone, które, z początku szczególniej, dławiło go zupełnie.

  1. Pępki od ruskiego »Pupki« są to brzuszki solone z wielkich i tłustych ryb poławianych w Lenie; jedzą się jak śledzie.