Ta strona została uwierzytelniona.
ludzkich niemało zapewne spłynęło po twarzach zbolałych.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6d/Adam_Szyma%C5%84ski_-_Dwie_modlitwy_str_123.jpg)
Dotąd jednak, choć to dawno już było, w ciszy nocnej, w czasie nocy bezsennej, często staje mi przed oczyma posągowa, stygmatem bólu wielkiego ożywiona twarz Bałdygi i obok niej zawsze się zjawia zżółkła i pomarszczona, łzami czystemi oblana twarz Srula. I gdy wpatruję się dłużej w te