Strona:Adam Mickiewicz - Dziady część III.djvu/149

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

       5 Je jure, tych patryjotków nie miéć à ma bable,
Avec leur franc parlér et leur ton détestable.
Figurez vous, ja gadam o strojach, kassynie:
A moja kompanija o ojcu, o synie:
»On stary, on zbyt młody, Panie senatorze;
       10 On kozy znieść nie może, Panie senatorze;
On prosi spowiednika, on chce widzieć żonę;
On... »que sais-je! Piękny dyskurs w obiady proszone.
Il y a de quoi oszaléć! Muszę skończyć sprawę,[1]
I uciec z tego Wilna w kochaną Warszawę.[2]
       15 Monseigneur mnie napisał de revenir bientôt;[3]
On się beze mnie nudzi, a ja z tą hołotą —
Je n’en puis plus...[4]

doktor[5], podchodząc

Mówiłem właśnie, Jaśnie Panie.
Że ledwie rzecz zaczęta i sprawa w tym stanie,
W jakim jest chory, kiedy lekarz go nawiedzi

  1. w. 12—13 On... czy ja wiem! — Jest z czego oszaleć.
  2. w. 14 uciec w... Warszawę; umyślny rusycyzm dla scharakteryzowania stylu Nowosilcowa.
  3. w. 15 Wielki Książę mnie napisał, abym rychło wrócił.
  4. w. 17 Je n’en puis plus... = Ja już nie mogę...
  5. w. 17 DoktorBécu August, urodz. w Grodnie 1771 roku. W wileńskim Uniwersytecie otrzymał 1793 r. stopień doktora medycyny. Tamże został profesorem patologji i »materji medycznej« w roku 1799. Po reorganizacji Szkoły Głównej na cesarski Uniwersytet Bécu, powróciwszy ze studjów zagranicą, objął pierwotną swoją katedrę i na tem stanowisku pozostał aż do śmierci (26 sierpnia 1824 r.) od uderzenia piorunu. Był mężem owdowiałej Euzebjuszowej Słowackiej, matki Juljusza.
    Znane jest oburzenie Juljusza Słowackiego na Mickiewicza za te właśnie ustępy z Dziadów, piętnujące służalczość dra Bécu. Charakterystykę jego i materjał bibljograficzny podał Józef Bieliński w dziele swem: Uniwersytet Wileński (Kraków, 1900, III, 118—120 i II, 279). W aktach Uniwersytetu wileńskiego (w Mu-