Strona:Adam Mickiewicz - Dziady część I, II i IV.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Wzrok twój, nawykły do świata i słońca,
Może się trupiej nie ulęknie głowy,
I może raczysz cierpliwie do końca
Grobowej dosłuchać mowy.

„I ścigać myśli, po przeszłych obrazach
Błądzące, jako pasorzytne ziele,
Które śród gmachu starego po głazach
Rozpierzchłe gałązki ściele“.