Strona:Ada sceny i charaktery z życia powszedniego. T. 3.pdf/152

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

w duchu mu przyklaskiwała.... Skutki to były w istocie bardzo jeszcze maluczkie i nieznaczne — lecz zawsze był to choć początek jakiéjś reakcyi.
Ksiądz hrabia, który teraz dosiadywał tu i prawie nie wyjeżdżał, często miał zręczność wracać do dawnych rozmów poważnych — i sławić w nich niezależność, a wystawiać wszystkie ciężary i niebezpieczeństwa, na jakie małżeństwa narażają. Przywodził przykłady znaczące.... w których mimo najszczęśliwszego doboru małżonków — rodziny ich stawały się szkopułem, o który szczęście się domowe rozbijało. Przypominał, że bądź co bądź, biorąc męża czy żonę, zaślubia się ich rodzinę....
W polemikę nie wdawała się Ada, słuchała milcząca, lecz już to coś znaczyło, iż słuchać chciała i nie stawiła oppozycyi.
Zajęcie sztuką, szczególniéj religijną, bardzo też pochwalał kanonik....
Na nieszczęście baron von Pavianer, choć widywał Führich’a, choć sam malował do kościołów, miał pojęcia o religijnéj sztuce nader powierzchowne i błędne; hołdował téj szkole konwencyonalnéj, która gotowa była z jednéj figury, na rozkaz, zrobić Junonę, lub N. Pannę.
Mimo to z baronem mówić było można wiele, czas jakiś przebywał w Rzymie, pracował w Wenecyi za czasów, gdy ona jeszcze pod berłem Austryi zostawała, podróżował po Włoszech ca-