Strona:Życie tygodnik Rok II (1898) wybór.djvu/261

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.

    Z LEGEND. BRAHMINI.

    »Wyszło promienne bóstwo z indyjskiej świątyni
    Skąpać się w powietrznianej fali na błękitach —
    I zaśniło o nowych, niestworzonych bytach
    I oddało swe myśli naturze­‑mistrzyni...

    Nazajutrz rano przyszli kapłani brahmini
    I strwożeni, szukali bóstwa na sufitach —
    Napróżno!... aż z radością dopatrzyli w mitach,
    Że się chowało senne do złoconej skrzyni...

    A gdy się wierni zeszli — kapłani przezornie
    Zamknęli, mówiąc. »Tam spi... nie budźcie! aż wstanie!
    I na twarze przed skrzynią upadli pokornie.

    I wierni uwierzyli w ciche bóstwa spanie
    I czcili pokłonami marę — gdy na ziemi
    Myślą się unosiło wieczną między niemi..«

    Władysław Orkan.