Strona:Zofia Bukowiecka - Michałek.djvu/98: Różnice pomiędzy wersjami
Wygląd
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Status strony | Status strony | ||
- | + | Uwierzytelniona |
Aktualna wersja na dzień 13:56, 9 maj 2018
Ta strona została uwierzytelniona.
— 94 —
— Szlachcic on już jest, krwią se szlachectwo u matki-ojczyzny kupił, a na sejmie pan Czarniecki papiery mu wyrobi, jako obiecał.
I stało się tak. Michałko szlachcicem został, po nim zaś jego synowie i wnuki.
Tak bowiem urastali w znaczenie synowie polskiej ojczyzny, nie z soli ani z roli, tylko z tego, co boli, z ran, z czynów szlachetnych powstała szlachta.