Sonety (Shakespeare, 1948)/XCII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Pochodzenie rękopis więzienny
Data powstania 1948
Tłumacz Władysław Tarnawski
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

92.  Lecz całą swą moc wytęż i siebie mi zabierz,
Ja i tak, póki życia, do ciebie mam prawo,
Bo życie me niezdolne jest przeżyć tę grabież,
Twoja miłość jedyną jego jest podstawą;
Najmniejsza krzywda może stać się jego końcem,
A więc i przed największą nie czuję już lęku;
Mogę bardziej i pewniej radować się słońcem,
Niźli gdyby mnie każdy kaprys twój miał w ręku.
Zbuntujesz się – to znajdę odpoczynek w grobie;
Już mi twa płochość bólem serca nie przewierci:
Jakież cudowne szczęście obmyśliłem sobie,
Szczęsny twoją miłością, a szczęsny i w śmierci!
Lecz gdzie błogość, co oprze się wszelakim zdradom
Może tyś jest fałszywy, ja tego nieświadom?



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Władysław Tarnawski.