Sonety (Shakespeare, 1948)/CXXXIII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Pochodzenie rękopis więzienny
Data powstania 1948
Tłumacz Władysław Tarnawski
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

133.  Klnę temu sercu, które udręcza me serce
Za cios, mnie i druhowi zarazem zadany;
Czy nie dość, bym ja jeden cierpiał w poniewierce,
Czy i mój druh serdeczny ma dźwigać kajdany?
Własną mą istność oko wydarło mi twoje,
Teraz zabierasz duszy mojej sobowtóra;
Straciłem siebie, ciebie, jego – wszystkich troje;
Cóż za straszna, potrójnie trojaka tortura!
A więc uwięź me serce w swym kamiennym łonie,
Ale za przyjaciela mego weź rękojmię,
Niech ja jęczę w niewoli, lecz jego ochronię,
Może wtedy więzienie zbytnio mi nie dojmie —
Och, dojmuje boleśnie! Płyną dni najłzawsze,
Ja i wszystko, co moje, w twej turmie na zawsze.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Władysław Tarnawski.