Ranek jesienny

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stefan Napierski
Tytuł Ranek jesienny
Pochodzenie Chmura na czole
Wydawca Biblioteka „Ateneum“
Data wyd. 1938
Druk B-cia Drapczyńscy
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
RANEK JESIENNY

Zblakłe płatki róży
Na oczu oboje;
Dzionek się nachmurzy,
Jak źrenice twoje.

Po zaklęsłem niebie,
W oba brzegi niecki
Żagiel się kolebie,
Chmurny i niebieski.

Po murawy rosie,
Pobladłą glazurą,
Miotasz się, o, głosie,
Ku szarym lazurom.

Rola rankiem śniada
— Pasma i paździerze —
Rudo przepowiada
Pradawne pacierze.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stefan Marek Eiger.