Przepowiednia Królowej Sybilli o wojnie i końcu świata

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
>>> Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Przepowiednia Królowej Sybilli o wojnie i końcu świata
Wydawca St. Piotrowski
Data wyd. [1936]
Miejsce wyd. Knyszyn
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

PRZEPOWIEDNIA KRÓLOWEJ SYBILLI
o wojnie i końcu świata.

Posłuchajże wierny ludu
Oczyść duszę z grzechów, brudu
Bo nastaną ciężkie lata
I nadejdzie koniec świata.
Sybilla nam mówi święta
Żyć będziemy jak zwierzęta
O Bogu też zapomnimy
Swoje dusze potępimy.
Szatan duszę opanuje
I Królestwo nam zrujnuje
Będziem płakać, lamentować
Bóg nie raczy nam darować
Weźmy sobie do pamięci,
Czy nie wszystko nam się święci
Różne mody i wybrykj
Maszyny różne i techniki.
Panny w stroju brzytkiej mody
Kosmetyki dla urody,
Że grzech, to się nie przejmują
Grzeszne ciała pokazują.
Gdy przychodzi do kościoła
Ogląda się dookoła.
Nie słucha słowa Bożego
Pyszna ze stroju swojego

Syn gdy ojca dziś zobaczy,
To przywitać go nie raczy.
Ojciec starzec obrażony
A syn jego wystrojony.
Ile matek opłakuje
Że ich dziecko nie szanuje
Kawała chleba upragnie
Będzie dziecko w piekle na dnie
Posłuchajcie chrześcijanie,
Co się za to zonami stanie
Bo nastaną ciężkie lata
I nastąpi koniec świata.
Powstaną na świecie wojny,
Naród będzie niespokojny.
Syn do walki z ojcem stanie
Będzie duże krwi rozlanie.
Antychryst będzie panować,
Ołtarze karze rujnować
Z kapłanów nikt nie zostanie
Smutek na ziemi nastanie.
Krwawe deszcze piorunami
Będą naszemi świadkami,
Nie będzie ducha żadnego
Na całym świecie żywego.
Posłuchajcie chrześcijanie,
Nic wam później nie zostanie,
Chaty będą popalone
I kościoły poniszczone

Dżuma ludzi powyniszcza
Pozostaną same zgliszcza
Niema ojca niema brata
Tedy będzie koniec świata.
Chmury niebo nam zakryją
Deszcze krwawe nas zaleją
Ludzie w jaskiniach skryją
Prawie na świecie nie żyją.
Przyjdzie na nas kara Boża
Będziem bez ziarna i zboża
Nędza, głód i narzekania
Co się z nami tedystanie?
Rumowiska i mogiły
Caluteńki świat pokryją,
Kościoły porujnowane,
Ołtarze poprzewracane.
Matka Boska ukochana!
Ziemia trupamy zasłana.
Tam bez ręki, tu bez nogi!
Stękać będzie Boże drogi.
Matka włosy powydziera
Że syn ranny jej umiera,
Tu mąż we krwi zbroczony
Szukać będzie swojej żony.
Nad swym mężem klęknie zona
Patrząc jak on ciężko kona,
Płacze rzewnie łzy z ócz leje
Gdzie ja z dziećmi się podzieje

Dziecko matkę będzie szukać
By ją mogła ucałować,
Ani ojca, ani matki
Nie znajdziecie tedy dziatki.
Brat z bratem się nie poznają
Jedni do drugich strzelają
Syn swego ojca zabije
Bagnetem mu pierś przeszyje
Ojciec padnie krwią zbroczony
Przez syna ciężko raniony
Syn pozna ojca swojego.
I z żalu pęknie serce jego.
Potem po tej strasznej wojnie
Naród będzie żyć spokojnie.
Kościoły będą budować
Przykazanie zachowywać.
Brat za bratem gonić będzie
I po świecie szukać wszędzie
Wtenczas będą szanować,
I ślady stop całować.
Co siedem mil ludzka noga,
Pozostanie z woli Boga,
Syn z ojcem, gdy się zobaczą
W objęciach z radości zapłaczą.
Pozostanie jeden pasterz
I owczarnia tylko jedna,
Słowa Królowej Sybilli
Są święte i przepowiednia.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: anonimowy.