Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Podróż
[86]PODRÓŻ.
W świat, a daléj! W tém nauka.
Bo nie znajdzie kto nie szuka.
Już wytrzymać tak nie mogę,
W świat, a daléj! W drogę, w drogę!
Gdzie na śniegach śniegów łoża,
I gdzie słońce żarem pali,
Z kraju w kraj, na morze z morza,
Gdzie wzrok sięgnie, w świat, a daléj!
[87]
Na największe w świecie góry,
Coraz wyżéj, jeszcze wyżéj...
Aż ze szczytu gór — na chmury!
Jakby orzeł; śmiały, chyży!
Tam mię nowy przejmie zapał,
Błyskawicą będę błyskał,
Będę ręką gwiazdy łapał,
I nogami dészcz wyciskał.
Tam mię żadna już granica,
Nie wstrzymają żadne końce..
Porwę srébro od xiężyca,
I zakupię złote słońce!
|