Po śmierci (Komorowski)/Scena IX

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Bronisław Komorowski
Tytuł Po śmierci
Wydawca Wydawnictwo „Nowin“
Data wyd. 1868
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Scena IX.
PAN TOMASZ, PIOTR.
PAN TOMASZ (zdziwiony do Piotra.)

Czego on chciał?

PIOTR.

Ot, zwykle — wynurzył swe treny...
Znać musiał nieboszczyka zapewnie ze sceny,
Więc żali się nad losem tej ludzkiej wielkości...

PAN TOMASZ (kpiąco.)

Aj, aj... Iście to dziwnie. — — Więc niby ludzkości
Stała się wielka przykrość śmiercią komedjanta?...

PIOTR.

Jużci...

PAN TOMASZ (j. p.)

To mi rzecz nowa!... (n. s.)
Patrzcie tego franta!..

(po namyśle.)

Wskrzesić! wskrzesić! Ze Stasią damy sobie radę —
A ja z teorją moją w cały świat wyjadę!...
Gdyby wskrzesić... o, gdyby się tylko udało!...
Iście: sprobować warto... Tylko śmiało! śmiało!...

(do Piotra.)

No, pokazujże wreszcie twojego genjusza...

(Piotr niemo pokazuje drzwi zamknięte.)

Aha, wszak to czekamy pana notarjusza...
Aby wkrótce już nadszedł!...

PIOTR.

Lada moment, panie!...

(wpada kronikarz dziennikarski.)




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bronisław Komorowski.