Piosnka (Maeterlinck, Zapaliliście w izbie..., 1921)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maurice Maeterlinck
Tytuł Piosnka
Pochodzenie U poetów
Wydawca Wydawnictwo J. Mortkowicza
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Naukowa Towarzystwa Wydawniczego w Warszawie
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Miriam
Tytuł orygin. Chanson
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

Vous avez allumé des lampes...



Piosnka.

— Zapaliliście w izbie lampy;
O, jak w ogrodzie słońce lśni!
Zapaliliście w izbie lampy;
Ja widzę Słońca blask przez szpary,
Otwórzcie do ogrodu drzwi! —

— — Klucze ode drzwi gdzieś zginęły;
Trzeba nam czekać, trzeba czekać! —
— Z wieży spadają klucze trzy! —
— —Trzeba nam czekać, trzeba czekać,
Trzeba nam czekać innych dni.

Dni innych ciąg te drzwi otworzy;
Zazdrośnie rygli strzeże las. — —
— Las cały plonie wkoło nas! —
— — To zgniłe liście blaskiem zorzy
U domu płoną tak przedproży. — —

— Dni inne również są znużone;
Dni inne czują sWach, jak my;
Nie przyjdą inne dni pragnione;
Dni inne umrą też, jak my;
My też umrzemy w ciemni téj...




MAURICE MAETERLINCK. CHANSON.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Maurice Maeterlinck i tłumacza: Zenon Przesmycki.