Pieśni Petrarki/Sonet 268

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Francesco Petrarca
Tytuł Pieśni Petrarki
Wydawca nakładem tłumacza
Data wyd. 1881
Druk Józef Sikorski
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Felicjan Faleński
Źródło Skany na commons
Indeks stron
Sonet 268.

Bezprzykładnego naszych dni zjawiska
Urok na ziemi, co go wnet Anieli
Pozazdrościwszy, wprędce w Niebo wzięli,
I on tam w gwiazdach królewskością błyska,

Z woli Miłości, ja, com mógł go zbliska
Oglądać, dla tych, co go nie widzieli,
Śpiewać mam dzisiaj, — ale któż ośmieli
Pieśń mą, gdy na to wszelka chęć zbyt niska?
Tak — dar tu słowa w pomoc brać daremno!
Wiem to, i każdy wie, co równo ze mną,
W Niebo rad wzlatać skrzydłem pieśni śmiałem.
Kto Prawdę kocha, ten jej nie otoczy
Bogactwem ozdób, — więc szczęśliwe oczy
Co w Nią patrzały, gdy tu była ciałem! —





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Francesco Petrarca i tłumacza: Felicjan Faleński.