Pastuszkowie bracia, cóż to za

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Pastuszkowie bracia, cóż to za
Pochodzenie Kantyczki. Kolędy i pastorałki w czasie Świąt Bożego Narodzenia po domach śpiewane z dodatkiem pieśni przygodnych w ciągu roku używanych
Redaktor Karol Miarka
Wydawca Karol Miarka
Data wyd. 1904
Miejsce wyd. Mikołów — Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały dział II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
PIEŚŃ  122.

Pastuszkowie bracia, cóż to za nowina, * Jakaś się nam w szopie zjawiła, Dziecina: * Nuże, nuże i wy też nie leżcie, * A na takie nowiny, nie czekając godziny, * Do szopy pospieszcie.

Przyszedłszy do szopy, oglądałem Dziecię, * Jakiegom też nigdy nie widział na świecie; * Nuże, nuże, uderzmy tu czołem, * Kiedy widzę, że tego, jako Pana swojego, * Wita osieł z wołem.

Musi to być Bogiem prawdziwym to Dziecię, * Którego Anieli tak sławią po świecie: * Nuże, nuże, biegajmy do szopy, * A drudzy też za nami, z nowymi okrzykami, * Niech spieszą do szopy.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: anonimowy, Karol Miarka (syn).